Wtorek

       Mroźność, ostry chłód przenika przez odkryte części ciała, przyspieszam kroku w drodze do pracy, mijam te same twarze, ludzi podążających tym samym autobusem albo przejeżdżających obok przystanku samochodami. Dzień jak co dzień. Głowa wypełniona po brzegi myślowym przepychem, tłumnie napiera na moją wewnętrzność, dotyka moje czułe miejsca, te nieposklejane jeszcze, niezagojone. Łapię uwalniające oddechy, powolnie wydostaję się z tłumu, koncentrując się na codzienności. Szukam słońca, dobrych przesłań i pobudzającej energii, przesyłając uśmiech przy okazji spotkania. Rozświetlonego wtorku wszystkim zabieganym!!

W oczekiwaniu na wiosnę.. via Pinterest

a w mojej kuchni na stole oko cieszy uroczy bukiet tulipanów ;)

Komentarze