Targ!

           Miałam dziś chwilę na krótką przechadzkę poprzez alejki targu-rynku, jakież niesamowite ludzie sprzedają rzeczy, często wśród zwyczajności można upolować cukierek dla nas samych wart naprawdę wiele. Ja mam tak ze starymi walizkami. Rzadko już teraz zdarza mi się znaleźć jakąś pięknotkę, lecz jeśli owa okazja się pojawi prawie bez targowania nabywam kolejną sztukę :). Na rynku też dominują warzywa i owoce, wszędzie pachnie pomidorami, ogórkami, kalafiorem, koprem, pietruszką, moją ulubioną fasolką (uwielbiam ugotowaną z sosem maślano-cytrynowym z ziarnami słonecznika); wiśnie błyszczą w słońcu, śliwki, brzoskwinie i gruszki pachną niebiańsko, a pudełeczka z jagodami przywodzą na myśl pierogi. Kwiaty nastrajają pozytywnie, uśmiechnięte słoneczniki, odurzające lilie, strzeliste mieczyki. Urocze!

Dobrego Dnia!!



 


Pic via Pinterest

Komentarze