Sobotnio..

        Zaskakująca jest taka chwila, w której dowiadujesz się co naprawdę spowodowało przebieg pewnych wydarzeń, jesteś w tej danej chwili tak zamurowany, że właściwie nie wiesz co powiedzieć w obronie swojej czy czyjejś, w odpowiedzi, nie wspominając o odpowiednim komentarzu. Ludzkie oblicza są zaskakujące, nie sądziłam jednak, że aż do takiego stopnia. Mnogość języków i nieuzasadnione tezy, niepokorność i ogólny brak szlachetności. Niestety nic na to nie poradzę, nie wrócę czasu i zdarzeń które mogły by mieć miejsce. W takich momentach dobrze jest skierować myśli na ten dobry, energetyzujący pozytywną nutą tor i zachować czujność. Być sobą...oraz wierzyć, że to jeszcze nie koniec .. (niezwykłych przeżyć...)


       Dziś oddaję sie kulinarnym szleństwom, mam nadzieję, iż moi najmłodsi goście będą zadowoleni i chętnie się pożywią po aktywnym spędzeniu czasu w parku rozrywki.


Dobrego ciepłego weekendu!!


A na deser

muzyczne wspomnienia z uroczego kraju :


Komentarze