Letni piątek

          Na zewnątrz aura zupełnie nie przypominająca lata, nadal wychodząc rankiem, mam na sobie stwarzające bezpieczeństwo ciepła, warstwy. Nadal też nie zabrałam się za walizkę pełną letnich odzień i choć w głowie letniość, odkładam planowanie integracyjnych wypadów plenerowych (biwak pod namiotami dla najmłodszych) na nieco później. W małej Pracowni przepych, kolejna partia magnesów z motywem lawendowym powstaje wieczorami, sezon i zbiory już niebawem. Muzeum odwiedza coraz więcej przybywających w te okolice turystów i zorganizowanych wycieczek. Prężnie i twórczo. Pierwszy etap edukacji zakończony, wolne weekendy stworzą możliwość wypadów w ramach wiejskich klimatów, wieczornych spacerów oraz czytania ulubionych autorów na balkonie. Lato! Lubię letnie poczucie istnienia, mimo zmienności pogody jest to czas bardziej luźny i otwarty, albo takie sprawia wrażenie :)
Piątkowo, dobrej pogody także ducha oraz wielu aktywności weekendowych!!




Pic via Pinterest

Komentarze