Środa i piosenka

      Zostawiając auto pod domem zdecydowałam się dzisiejszy dzień spędzić na aktywnościach i przemieszczaniu się bez jego użycia. Wyprawa do biblioteki, spacer Starówką, kawa w kafejce, chwila na ławce nad rzeką. Dzień z głową pełną różnorakich myśli, jakby nagle spadły znikąd i zawładnęły moim umysłem powodując potrzebę zatrzymania i zastanowienia się nad istotą życia innych nieświadomych wielu spraw ludzi, potrzebę rozwiązania nierozwiązywalnego konfliktu między dwoma jakże różnymi społecznościami. Prawdopodobnie pozostawię to własnemu biegowi, gdyż los i czas pokażą na co się porywam i co z tego wyniknie...



Muzycznie, środowo, nastrojowo
Lubię.. te skojarzenia

Komentarze