Początek wiosny - trudno jednak się dostosować do zmienności zewnętrznej aury. Mimo, że w duszy już energetyzująco i nastrojowo, pogoda nie rozpieszcza, narażając nas na infekcje i osłabienie. Uważności więc nigdy za wiele. Kolejny tydzień, podobnie jak poprzedni obfitujący w mnóstwo niezwykłych zdarzeń i uroczych spotkań, zapowiada się równie intensywny, przygotowania do wyjazdu, działania w Pracowni Mozaiki (niebawem relacja z warsztatów oraz pierwsze prace), a także profilaktyka zdrowia wypełniają dni po brzegi. Bardzo ciekawa jestem Burgundii, w której okolice się wybieram, widoku alpejskich szczytów, które chciałabym podziwiać oraz wina, którego z pewnością nie omieszkam spróbować. Wiosenna przygoda w dodatku z moim oczkiem w głowie, którego przejęcie się ową wyprawą nie ma granic i jest niezmiernie urokliwa :). Za miesiąc stolica Węgier w iście babskim stylu, na wesoło z nutką szaleństwa i niesforności :).
W głowie zwyczajowo już kłębowisko myśli. Przywołane pewnego czarownego wieczoru wspomnienia uporczywie mnie przenikają. Dawno do niech nie wracałam, dawno nie próbowałam ożywić w pamięci tych jakże znaczących dla mojego wnętrza momentów. Czasem niezwykle miło pomyśleć w sposób, że dobrze że mogłam je mieć, bo znaczyły wiele, bo były niezwykłe (na swój sposób), bo dzięki nim odkryłam nowe pokłady uczuć, zdobyłam nowe doświadczenia, stałam się bardziej tkliwa. Zostałam także zainspirowana do uporządkowania i zebrania w barwną całość zalegających notatek, kartek, wydruków, istotnych dla mnie tekstów, wycinków i chodzących po mojej głowie nieustannie pomysłów. Kiedy jednak tak naprawdę będę na to gotowa? Co wpływa na to, że jesteśmy gotowi na jakiś przełomowy ruch? Na zetknięcie się z przeszłością? Na ile mógłby się on okazać istotny w perspektywie naszego istnienia? Jestem pełna dobrych myśli, swoistego uspokojenia, idę własną ścieżką, nikogo nie obarczając, nikomu nie mając za złe, jestem szczera sama ze sobą. I to chyba jest najlepsze! Wszystkim świadomych poczynań, wiosennego spełnienia i cudownych wspomnień.
"Każdy skrywa w głębi duszy swoje prywatne ruchome piaski, w których czasem tonie"
R.Brett
Pic via Pinterest
Komentarze
Prześlij komentarz