Niesforność mojej osoby daje mi się we znaki w myślowej burzy z piorunami, gdzieś spokojny błękit z płynącymi niedbale chmurami przerodził się w nieokiełznane przestworza silnie oddziałujące na moje wewnętrzne postrzeganie pewnych nieobliczalnych spraw. Intensywnie, z wszelkimi dostępnymi pokładami energii wkraczam w tydzień przewrotu oraz ciągłego ogarniania zmieniającego się otoczenia. Z zadowoleniem odczuwam umiejętność zachowania dystansu oraz powstrzymywania pragnień. Nowe, inne miejsce, otoczenie zmienione kolorystycznie, przeobrażone, czekające na otwarcie. Trochę jak ja sama. Z błyskiem w oku i cudnym uśmiechem, przesyłam więc dobre myśli na nadchodzący tydzień wszystkim zapracowanym oraz bujającym w obłokach.
Rusykalne, piękne, wdzięczne, subtelne...
Pic via Pinterest
Komentarze
Prześlij komentarz