Ach ileż energii dostarczają promyki świecącego od rana słońca. Lubie lubię!!
Mimo tego, że mrówki zaatakowały moja ukochana plamę i założyły w niej miasto to czuje że dam rade i z tym sobie poradzić. W malej Pracowni następuje wznowienie produkcji magnesów z żywicy, wiec lada chwila kolejne nowe cudeńka do nabycia..
Weekendowo i z początkiem wakacji życzymy tylko takiego słońca i pełnych wspaniałych zdarzeń dni.
Komentarze
Prześlij komentarz