Na zewnątrz taka bliżej nieokreślona ciężkość, powieki same opadają zakrywając oczy, kolejna kawa i wydaje się, że nie działa, skupienie i koncentracja to pojęcia dziś nie mające racji bytu. Trochę się niczego nie chce robić, a przecież tyle zadań do wykonania. Ach !
Nie wiedzieć czemu dziś przeniosłam myśli do niezwykłej Szkocji, tam na ulicach Edynburga można usłyszeć tradycyjne rytmy, poczuć klimat, odreagować, a nade wszystko wbrew pozorom marnej pogody i Szkotów malkontentów, cieszyć się życiem.. Uwielbiam !
Wspomnienie ze Szkocji - Highland
by Ania
Komentarze
Prześlij komentarz