Po śniegu nie zostało juz prawie śladu, w oddali słychać żurawie, chyba powoli nadchodzi wiosna, choć jak to często bywa, pani w białej pelerynie może jeszcze powrócić i ze zdwojoną siłą pokazać na co ją stać. Aż nie chce sie myśleć.. My tymczasem w naszej małej pracowni przystępujemy do realizacji nowego pomysłu. Wieczór więc będzie aktywny i twórczy, wprowadzić bowiem chcemy nową technikę, ale o niej w nastepnym wejściu..
Komentarze
Prześlij komentarz